Czwartkowe przedpołudnie, 5-go czerwca, to dla nas prawdziwe szaleństwo zabaw. Tego dnia odbyliśmy wizytę w centrum zabaw „Fabryka Misia ”. Po wejściu do środka – miłe zaskoczenie -ogromna sala zabaw. Czego tam nie było… trampoliny, zjeżdżalnie, baseny z piłkami, tory przeszkód, karuzela i wiele, wiele innych atrakcji. A wszystko w wersji maxi – nowej i kolorowej. Oprócz tego – warsztaty tworzenia kolorowych świec żelowych, których efekty zabraliśmy do domu. I na koniec, zorganizowane przez animatorów zabawy z balonami i pomponami do ulubionej muzyki. Zabawa nie da się ukryć – przednia. Wszystkim polecamy.
W planach i niestety tylko w planach pozostało zoo. Pogoda zaserwowała nam niespodziankę, choć nie do końca dla nas miłą. Z przyrodą nie da się wygrać – wiemy o tym wszyscy. Woleliśmy nie ryzykować. Kochane zwierzęta nie martwcie się, odwiedzimy was, jak najszybciej się da. Do zobaczenia.
I ostatni punkt programu – McDonald’s. W wyborze posiłku, każdy z nas mógł zaszaleć indywidualnie. Było pysznie, choć może nie do końca zdrowo. Od czasu do czasu możemy sobie na taką odrobinę szaleństwa też pozwolić.
To był wspaniały dzień. Wspomnienia doskonałej zabawy pozostaną z nami na długo.
Uczniowie z klas drugich A i B
z wychowawczyniami i opiekunkami
Fot. A. Gryczkowska i J. Rydzewska
