„Moje miasto Grajewo” – wizyta w placówce Poczty Polskiej

logo SP 4 w Grajewie
herb Grajewa

Listy do Mikołaja i wizyta w grajewskiej placówce Poczty Polskiej

Biorąc pod uwagę czas, wszyscy właśnie znajdujemy się w samym centrum świątecznego zamieszania. Dni mijają niezwykle szybko. Nieustannie dzieje się u nas coś nowego i jednocześnie ciekawego. Niedawno były mikołajki, czyli imieniny Świętego Mikołaja. Z tej okazji postanowiliśmy mu zrobić miłą niespodziankę. Ponieważ był to w szkole moment, w którym uczyliśmy się pisać listy, podjęliśmy błyskawiczną decyzję, że każdy z nas napisze do niego swój własny list. Nie są to listy rodzaju spisu wymarzonych i oczekiwanych prezentów, a raczej bardziej życzenia, podziękowania i obietnica miłego przyjęcia go pierniczkami i ciepłym mlekiem, gdy będzie chciał odwiedzić nas w Boże Narodzenie. Do wszystkich napisanych przez nas listów dołączyliśmy jeden od całej klasy, wyjaśniający liczbę tych wysyłanych. Miejmy nadzieję, że przesyłka sprawi mu ogromną radość.

Dodajmy, że dzięki temu nadarzyła się nam okazja wizyty w tradycyjnej grajewskiej placówce Poczty Polskiej. Wielu z nas przyzwyczaiło się już do wysyłania życzeń i różnych wiadomości drogą elektroniczną. A tu proszę bardzo – wizyta na poczcie. Aby tradycji stało się zadość wszystkie listy, co do jednego, spakowaliśmy do koperty, zaadresowaliśmy ją, zakupiliśmy znaczki, nakleiliśmy je i już … chcieliśmy wrzucić listy do skrzynki. Ale tu … czekała nas niespodzianka – nasza koperta z listami, podobnie jak nasze serca bijące niepohamowaną radością, szczególnie w sytuacji oczekiwania na Święta, była zbyt duża i nie zmieściła się do skrzynki pocztowej. Musieliśmy więc list przekazać pani pracującej w okienku pocztowym. Miejmy nadzieję, że mimo tych drobnych utrudnień, szybko trafi do adresata.

P.S. W ten oto sposób, korzystając z nadarzającej się okazji, udało nam się zrobić następny krok w realizacji szkolnego projektu edukacyjnego „Moje miasto Grajewo”.

Uczniowie klasy II b
z p. Joanną Rydzewską i p. Sabiną Łempicką

Fot. L. Pietrzykowska, J. Rydzewska